fbpx

Jak piękna jest muzyka!

17 września 2013

Z prof. Marią Czajkowską z Konserwatorium Moskiewskiego, wiolonczelistką, pedagogiem i jurorem VII Międzynarodowego Konkursu Muzycznego im. Michała Spisaka rozmawia Regina Gowarzewska. 

Zakończyliśmy już przesłuchania pierwszego etapu konkursu. Jak ocenia Pani poziom uczestników?

Na konkursie nigdy nie zdarza się tak, aby wszyscy byli na tym samym poziomie. Uczestników różni przecież nie tylko talent, ale też wiek i zaawansowanie. Generalnie jednak poziom jest bardzo wysoki i jestem z tego zadowolona. Słucham ich z przyjemnością.

Program pierwszego etapu obejmował utwory od baroku po XX wiek. Co sprawiało uczestnikom najwięcej problemów?

Bach!

To zaskakujące, przecież wydawać by się mogło, że to podstawa kształcenia.

Nasze współczesne uczy przyzwyczaiły się już do innej stylistyki. Wciąż więc trwa walka pomiędzy epokowymi wykonaniami a współczesnym podejściem do muzyki barokowej. Obecnie jesteśmy przyzwyczajeni do większego wolumenu i emocjonalności. W opanowaniu tego tkwi więc trudność. O dziwo, kłopotem jest też to, że muzyka Bacha na pozór nie niesie ze sobą problemów technicznych. To jest pułapka. Z tego powodu grane są za szybko i powierzchownie, bez należytego odczytania intencji i poprowadzenia głosów. Przecież Bach to polifonia, prowadzenie głosów z należnym szacunkiem. My w instrumentach smyczkowych nie mamy, tak jak w fortepianie, pedałów, które pozwalają trzymać dźwięk. Trzeba to wypełnić własną muzykalnością. Tymczasem zbyt często muzyka Bacha traktowana jest przez młodych muzyków w kategorii proste ćwiczenie do odbębnienia. Tak więc trudniejsze technicznie utwory grają oni częstokroć lepiej niż prostego Bacha.

Zdradźmy młodym wiolonczelistom, na jakie ich cechy zwraca Pani uwagę?

Powinni lubić muzykę i być muzykalnymi. Muzyk musi umieć przekazać publiczności to, co znajduje się w jego wnętrzu, swoją pasję, umiłowanie. Musi pokazać, jak piękna jest muzyka. Wyuczenie się materiału nutowego nie czyni z kogoś muzyka. Bez wnętrza jest to tylko mechaniczna lalka, automat. Musi być jeszcze energia, po to, by muzykalność mogła przejść przez całą salę i zachwycić. Poziom techniczny i jakość dźwięku są oczywiście obowiązkowe.

Pozostałe newsy